Kup Pszczółka Maja - w kategorii Piniaty urodzinowe, z cukierkami Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.Artykuły tort pszczółka maja - tort pszczółka maja Informacje Upiecz tort dla Mamy!Dzień Matki zbliża się wielkimi krokami i to już 26 maja! Warto pomyśleć o wyjątkowym prezencie, który wyczaruje uśmiech na twarzy rodzicielki. Spr... Wideo Tort migdałowyDzisiaj na Smakerze udostępniamy ci smakowity deser. Będzie to przepis na tort migdałowy z dodatkiem moreli. Brzmi pysznie, prawda? Przekonaj się,... Informacje Najsłynniejsze torty świataBez nich trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek, większą lub mniejszą, uroczystość. Niektóre z nich potrafią być ozdobą stołu, inne z kolei stały prawd... 4 dzień: Podajemy tort gościom. Tort najlepiej smakuje 2-3 dni po złożeniu (przełożeniu go kremami). Tort jedzony na drugi dzień po złożeniu smakuje jak zwykłe ciasto z kremem. Sprawdziłam to i czuć różnicę, dlatego nie warto się śpieszyć! Skorzystaj z Przelicznika foremek Polecam wpis: Jak złożyć prosto tort
Puszysty biszkopt przekładany musem malinowym i bitą śmietaną. Dzieci na imprezie urodzinowej zmiotły wszystko:) składniki na biszkopt: 10 jaj 1 szkl. cukru 1 cukier waniliowy 1 szkl. mąki ziemniaczanej 1 szkl. mąki pszennej 2 łyżeczki proszku do pieczenia składniki na krem: 500 - 400 g malin (mogą być mrożone) mały kubek jogurtu naturalnego 75 g cukru 3 łyżki żelatyny 1 l śmietany kremówki 1- 2 łyżki cukru pudru do ozdoby: żółty i pomarańczowy barwnik kakao pisaki spożywcze Opis pracy brzmi troszkę przerażająco, ale naprawdę nie jest tak źle! BISZKOPT Jaja wbijamy do dużej miski (pamiętamy, żeby zawsze sprawdzić ich świeżość ), dosypujemy cukier i cukier waniliowy. Do tego 5 łyżek gorącej wody i wszystko miksujemy do uzyskania bardzo puszystej, jasnej masy. Następnie przesiewamy mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia do masy jajecznej. Bardzo ważne jest to przesianie i wolne wymieszanie - absolutnie nie mikserem!. Dzięki temu biszkopt będzie puszysty i lekki. Proporcja mąki ziemniaczanej do pszennej zależy od tego, czy chcemy biszkopt bardziej "sztywny" ( taki się lepiej wycina) czy bardziej puchaty. Im mniej mąki ziemniaczanej tym bardziej puszysty biszkopt. Ciasto wlewamy do natłuszczonej foremki o wym 25x36 cm . W foremce, masłem lub margaryną smarujemy tylko dno, boków nie! Teraz foremkę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C, na 40 min. Po upłynięciu czasu, najlepiej sprawdzić patyczkiem czy biszkopt jest dobrze upieczony. Jak wsadzimy w ciasto drewniany patyczek i go wyjmiemy to powinien być suchy. Następnie należy zdjąć obręcz i zostawić ciasto do wystudzenia. Biszkopt zawsze piekę dzień wcześniej, wtedy lepiej się go kroi. KREM 200 g malin rozmrażam, a sok który powstanie po rozmrożeniu odlewam (będzie potrzebny za chwilę). Do malin dodaję jogurt i cukier, całość miksuję. Trzy łyżki żelatyny wsypuję do odlanego wcześniej soku z malin. Jak napęcznieje, podgrzewam na małym ogniu i mieszając, rozpuszczam. Następnie, ciepłą jeszcze, rozpuszczoną w soku żelatynę mieszam stopniowo z 3 łyżkami masy malinowo-jogurtowej, potem z resztą tej masy . 750 ml śmietany ubijam na sztywno, a pod koniec ubijania dodaję cukier puder. Gdy masa jogurtowa zacznie zastygać, ostrożnie mieszam ją z bitą śmietaną i z resztą malin (parę zostawiam do wyłożenia na biszkopt). Biszkopt i krem mamy gotowy. Teraz trzeba przekroić biszkopt na dwie części i go nasączyć. Można naparem z herbaty, posłodzonym, z dodatkiem cytryny lub, gdy robimy ciasto dla dorosłych można dodać alkohol. Teraz zaczyna się zabawa z wycinaniem biszkoptu do kształtu Mai. Ze złożonych, nasączonych blatów wycinamy, w jednym kawałku brzuszek i głowę. Skrzydełka i czułki tniemy z resztek biszkopta, które nam zostały. Na dolnym blacie, rozkładamy maliny. Jak się rozmrożą, puszczą sok w biszkopt. Przekładamy warstwy kremem a potem rozprowadzamy go po wierzchu tortu. Resztę śmietany ubijamy i rozdzielamy do trzech miseczek - do jednej dodajemy kakao dla uzyskania brązowego koloru, do drugiej żółty barwnik spożywczy, a do trzeciej pomarańczowy i szprycą ozdabiamy nasz tort. Sprawdź wcześniej, czy twój barwnik miesza się z bitą śmietaną. Nie wszystkie dają radę. Dobrze przed podaniem potrzymać to ciasto w lodówce. Ja zazwyczaj robię taki tort późnym wieczorem i przełożony kremem, wstawiam do lodówki na noc. Następnego dnia ozdabiam. Milej zabawy i smacznego !